- Po raz pierwszy uczeń legalnie może sobie zajrzeć na swoje stopnie. Poza tym szkoła powinna iść z postępem, bo elektroniczny zapis informacji to dziś coś całkiem normalnego. Nie wyobrażam sobie życia bez komputera - mówi uczeń Publicznego Gimnazjum nr 1 w Pszczynie.

Od miesiąca w jego szkole funkcjonuje elektroniczny dziennik. Tym sposobem PG1 dołączyło do ponad ośmiuset szkół w Polsce, które otworzyły drzwi dla nowoczesności także w dziedzinie prowadzenia dokumentacji.

W Pszczynie są pierwsi, może nawet na terenie bielskiej delegatury KOiW, ponieważ dyrektor Jan Dzida przyznaje, że nie słyszał, by któraś z bielskich szkół już go miała. Zastanawia się tylko jak takie dzienniki będzie się archiwizować.

Więcej czytaj w Dzienniku Zachodnim.